Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2018

Pentax-M 40-80 f2,8-4

Obraz
     No i dochodzimy do moich najnowszych nabytków. Konkretnie tegorocznych. Na początek to cudo inżynieryjne pentaxa. Powstało między rokiem 1980 a 1984 i nigdy nie zdobyło zbyt wielkiej popularności. Ciężko powiedzieć dlaczego. W internecie na jego temat jest w zasadzie tylko tyle, że nie jest to ani dobre ani złe. Przeciętne. I chyba coś w tym jest. Nie odbiega za bardzo od średniej wśród prezentowanych obecnie szkieł. To coś można porównać do sigmy 17-70 i jego jakość jest bardzo porównywalna. Ma jednak nad sigmą jedn przewagę - wykonanie. Ale o tym później. Nie jest to szkło należące do łatwych. Trzeba się go nauczyć, aby być w stanie wykonać zdjęcie z efektem, który chcemy osiągnąć. Lubię takie wymagające urządzenia. Stąd jest to jeden z częściej używanych przeze mnie szkieł. Niezwykły cykacz, co to ustawiasz, pstryk i jest zdjęcie. Nie. Nad nim trzeba się pochylić, przeanalizować dokładnie każdy techniczny aspekt fotografii i dopiero gdy już wiemy, że wszystko jest ok robimy z

Pallas Magenta 135mm f2,8

Obraz
      Obok Jupitera 37A jest to drugi i ostatni obiektyw o takiej ogniskowej jaki posiadam. Dostałem go od kolegi 500 lat temu do testów i już tak u mnie został. Kolega wyemigrował w świat i pewnie się już nie zobaczymy. A została mi po nim pamiątka w postaci tego szkła. I choć nie bawiłem się nim dużo to jednak conieco można już o nim powiedzieć. A że praktycznie jest to nieznany i bardzo niepopularny obiektyw u nas to myślę, że może to być warte mojej pisaniny. Proszę państwa - zaczynamy... 1. Budowa      Obiektyw kosztuje około 150zł obecnie w polskim internecie. To cena nie niska, ale i nie przesadnie wysoka. I co najważniejsze - adekwatna do tego co dostajemy, a przynajmniej jeśli chodzi o budowę obiektywu.      Podobnie jak w poprzednich przypadkach to czysty metal. I to w całości. Chyba jedynie dekielki są plastikowe i szkła szklane. Cała reszta to metal. Metal na zewnątrz, metal w środku. Metalowa jest wbudowana osłona przeciwsłoneczna, metalowe są pierścienie, m

Industar 5-2

Obraz
     W zestawie kolejny rosyjski wymysł radzieckich inżynierów. Dodawany standardowo do aparatów Zorka a potem Zenit. Obecnie nie jest to rarytas. Dostępny praktycznie od ręki. Za około 100 zł możemy mieć egzemplarz w stanie perfekcyjnym. Czy warto jednak wydać te pieniądze? 1. Budowa      Jest to obiektyw typu naleśnik. A więc to malutkie urządzenie. Co nie oznacza, że złe. Z zewnątrz robi wrażenie plastikowego urządzenia. Ale to tylko wrażenie, prawdopodobnie przez zastosowaną farbę oraz ciężar (tak, to jest chyba najlżejszy obiektyw jaki miałem w rękach i waży zaledwie 65gram). Jednak to tylko pozory. Tak na prawdę to maszyna zrobiona ze stopów czegośtam.      Niestety ten obiektyw nie jest bez wad. Prawdopodobnie ma coś skopane w mechanizmie ostrzenia. Miałem w ręku kulka tych industarów, sam posiadam dwa (jeden z mocowaniem M42, drugi M39) i każdy działał podobnie. Otóż pierścień ostrzenia nie działa zbyt... płynnie. Wyraźnie czuć mocniejsze lub słabsze skoki, a zda