Czereśnie i liście

Czasem się zastanawiam jak bardzo ten świat jest skomplikowany. w ogóle to wszystko działa jakoś tak dziwnie. Różnorodność na ulicach jest ogromna. W internecie jeszcze większa. A jednak z tego tłumu da się coś wyłowić. Jakiś czas temu bardzo mocno interesowałem się muzyką. Każdą wolną chwilę spędzałem z nutami, syntezatorami i fletem. Potem dostałem komputer który służył mi za mikser kanałów, do wycinania lub dodawania kolejnych linii melodycznych do utworów. Moim marzeniem było wyciągać z muzyki więcej więcej i pokazywać to ludziom. Któregoś dnia sie odważyłem na języku polskim pokazać swoją twórczość, a dobrym bodźcem był Pan Tadeusz. Od tego momentu zostałem licealnym "grajkiem". Prowadziłem wszystkie spotkania szkolne, tworzyłem od strony dźwiękowej wszystkie szkolne przedstawienia i byłem rozchwytywany przez radę pedagogiczną i niektórych uczniów do stworzenia czegoś dla nich. Byłem sam. Na 500 osób w szkole nie było drugiego. Wszedłem w to dosyć mocno i na studiac...