Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2022

Ku sposobności

Obraz
           Moje postanowienia odnośnie pasji ciągle zostają odkładane na później. Tak wychodzi. A to praca, a to dzieci, a to to a to tamto. Nie ma kiedy się za to porządnie zabrać. Przebimbałem rok, a nie zapowiada się nic, aby w tym roku cokolwiek się zmieniło. A szkoda, bo bardzo za tym tęsknię. Szczególnie na ostatniej imprezie moja tęsknota dała o sobie znać. Obserwując fotografów uwieczniających zajście złapałem się na tym, że wolałbym być na ich miejscu niż jako gość. Tak zrobić jedną czy ze dwie imprezy... chrzciny, komunie inne uroczystości. Fajne to było. Można było wyżyć się nieco. głównie na aparacie, ale i swoje umiejętności doszlifować odnośnie podstaw fotografii, ale także szybkości i celności. A byłem w tym całkiem niezły. Pamiętam kilka wydarzeń, które miałem zaszczyt uwieczniać i w zasadzie tylko z jednych nie byłem zadowolony. Całą resztę uważam, za bardzo dobrze spędzony czas w tym co lubię. Oj i to uczucie bycia jak ryba w wodzie. Ach, chciałoby się znowu zrobić ja