Ale niebo całe jeszcze w ogniu...


Od czasu do czasu zdarza mi się podnieść nos trochę wyżej. w przypływie emocji dzisiaj też mi się zdarzyło. I... normalnie mnie zatkało. Już wiem o czym śpiewała Ania Jantar gdy do mikrofonu krzyczała "Ale niebo całe jeszcze w ogniu"... Na zdjęciu tego nie widać (cóż, idiot-aparat nie zawsze nadaje sie do zrobienia zdjęcia), ale dzisiaj niebo normalnie płonęło. Chmury wyglądały jak żarzące się węgle z kłębami dymu, a przelatujące ptaki odbijały żółte promienie słońca. Bardzo rzadko spotykany widoczek, ale na prawdę warty zobaczenia. :) Dobrze że wraz z wrażeniami wizualnymi nie było też wrażeń czuciowych, bo nie byłoby tak wesoło. A takie rzeczy tylko w piekle. :) 

Popularne posty z tego bloga

Mir 1b 37mm f2,8

Jupiter 37A

Porst Weitwinkel 35mm f2,8