Dowcip, czy raczej prawda?
Przychodzi fotograf w odwiedziny do znajomych. Oczywiście z aparatem, robi zdjęcia, bawi się tym co lubi. W pewnym momencie zaczepia go gospodyni i prosi o pokazanie zdjęć. Fotograf się zgadza. Po obejrzeniu zdjęć gospodyni mówi:
- Robisz bardzo ładne zdjęcia. Musisz mieć drogi aparat.
Fotograf trochę zniesmaczony, ale nic nie mówi. Siada do stołu. Po chwili gospodyni przynosi danie na obiad. Wszyscy siadają i zajadają, oblizując się ze smakiem. Po obiedzie trochę rozmowy.
Nastaje późna godzina, fotograf pakuje aparat, ubiera buty, kurtkę i na odchodne zaczepia gospodynię:
- Obiad była bardzo smaczny. Wyśmienity wręcz. Musi Pani mieć drogie garnki...