Pentax K50

    

          To jest mój główny i podstawowy aparat, którym wykonuje zdecydowaną większość moich zdjęć. Biorę go na spacery photo, robię nim zdjęcia w domu, wykonałem nim sporo sesji reportażowych, sporo sesji portretowych i sporo sesji produktowych. Na nim uczyłem się fotografii, przeszedłem z nim przez proces nauki, samodoskonalenia i w końcu warsztatów i służy mi teraz, gdy mogę nazwać się rzemieślnikiem. Proszę Państwa przedstawiam - Pentax K50 SR. 
          Aparat zadebiutował w 2013, a ja stałem sie jego posiadaczem 2 lata później. I od tego czasu przeszliśmy razem przez setki tysięcy zdjęć. Sprzęt mnie nigdy nie zawiódł, nigdy nie odmówił współpracy, nigdy nie miał fochów. Zaopatrzyłem go w 17 obiektywów starszych od niego samego i kilkadziesiąt lat, ale mam również kilka nowszych, dodatkowe matówki, kilka lamp błyskowych, plecak, statywy i wszystko co potrzeba do zdjęć. 
         To lustrzanka, a dzisiaj ten rodzaj aparatu już praktycznie został porzucony przez producentów. Pentax ciągle robi lustrzanki i to chyba jedyny producent, który oferuje jeszcze ten rodzaj sprzętu. I dobrze, bo właśnie w lustrzankach jest coś magicznego, czego nie ma w innych aparatach. Ten charakterystyczny dźwięk po naciśnieciu spustu migawki, ten optyczny wizjer... To daje takie coś, czego nie ma we współczesnych bezlusterkowcach. 
        Mój aparat kosztuje około w granicach 1000zł z rynku wtórnego. A jednak nadal się spisuje na sesjach, przy fotografii codziennej, oraz przy tych zdjęciach artystycznych. Ma co prawda matrycę 16Mpx, co w dzisiejszych czasach jest wartością conajmniej 3-krotnie za małą. Ale mi to nie przeszkadza. Jakościowo nie odbiega od nowszych modeli. Zapewne zrobi ze mną jeszcze sporo fotografii zarówno tych komercyjnych, jak i moich hobbystycznych. I choć ciągnie czasem, aby jednak zainwestować w coś nowszego, to jednak w każdym brakuje czegoś, co K50 posiada. Może to możliwość pracy na bateriach AA? Może to współpraca z obiektywami manualnymi? A może właśnie ta niedoskonałość jak na dzisiejsze standardy. Choć mocno kusi Pentax K-3 III, chyba ostatnia lustrzanka, debiutująca 2 lata temu. Póki co jednak swojego K50 nie zamienię. Zbyt dobrze się dogadujemy, zbyt bardzo jest dla mnie idealny. Znam go na wylot i nie zaskoczy mnie już niczym. Może dlatego nawet tak leciwy sprzęt doskonale sprawdza się w reportażach komunijnych, na sesjach zdjęciowych i w domku, we własnym zaciszu podczas kreowania rzeczywistości według własnego uznania. 

Popularne posty z tego bloga

Mir 1b 37mm f2,8

Jupiter 37A

Porst Weitwinkel 35mm f2,8